Kolejny dzieñ w mojej pracy dobiega³ koñca. Zosta³ mi ostatni pokój, który zajmowa³ m³ody mê¿czyzna przebywaj±cy na kursie. Jestem pokojówka w hotelu “Net Cafe”. Robotê te za³atwi³a mi kole¿anka, która pozna³am na studiach. Aby kontynuowaæ naukê musia³am podj±æ jak±¶ prace tak aby moc studiowaæ i ¿eby staæ mnie by³o na op³acenie akademika. Moim zadaniem by³o zadbanie o to aby go¶cie hotelowi zawsze mieli w pokojach porz±dek, barek ich by³ pe³ny, nie brakowa³o im niczego co przewiduje standard hotelowy – nic co by w jaki¶ sposób kszta³ci³o moja osobowo¶æ. Tak naprawdê nudzi³a mnie ta praca. Go¶cie byli czêsto wulgarni, nieprzyjemni. Kiedy w³a¶nie wiesza³am ¶wie¿e rêczniki w ³azience us³ysza³am chichot jakiej¶ kobiety. By³am lekko zmieszana, gdy¿ nie spodziewa³am siê o tej porze nikogo w tym pokoju. Poniewa¿ mia³am jeszcze pouk³adaæ w jego szafce na kosmetyki nie zwraca³am uwagi na te odg³osy. Jakie by³o moje zdziwienie gdy wychodz±c z ³azienki ujrza³am, ze on klêczy przed ni± z g³owa miedzy jej udami. Wycofa³am siê z powrotem do ³azienki i zaczê³am ich obserwowaæ. Ona zaczê³a coraz bardziej jêczeæ z przezywanej rozkoszy a ja nawet nie wiem kiedy powêdrowa³am rêka do mojej piersi. Uwielbia³am to uczucie kiedy moje piersi podnosi³y siê lekko ku górze, sutki mi twardnia³y a miedzy nogami odczuwa³am mrowienie. Zamknê³am oczy i zaczê³am g³askaæ swoja pier¶ druga rêka powêdrowa³a do majteczek, natrafi³am na kêpkê mojego ow³osienia, lekko je przeczesa³am wêdruj±c dalej, a¿ mój paluszek delikatnie rozsun±³ p³atki mej ró¿y i zag³êbi³ siê w wilgotnej szparce. Zamknê³am oczy i pie¶ci³am siê nie wiem jak d³ugo i pewnie bym zrobi³a sobie “dobrze” sama lecz us³ysza³am glos tej kobiety – “mo¿e siê przy³±czysz do nas? w trójkê bêdzie nam znacznie przyjemniej”. Nie zd±¿y³am nic powiedzieæ gdy ju¿ podesz³a do mnie, z³apa³a mnie w pasie i poca³owa³a w usta. pierwszy raz w ¿yciu ca³owa³am siê z kobieta, przyznaje ze spodoba³o mi siê. Akcja potoczy³a siê pó¼niej ca³kiem szybko. On podszed³ do mnie równie¿ i zacz±³ ca³owaæ mnie w kark, jego d³onie masowa³y moje plecy i schodzi³y coraz ni¿ej rozwi±zuj±c mój fartuszek. Ona nie przestaj±c mnie ca³owaæ rozpina³a mi bluzkê, gdy to uczyni³a zaczê³a ca³owaæ moje piersi, cudowne uczucie. Nagle us³ysza³am – “mo¿e przeniesiemy siê na sofê? bêdzie nam przyjemniej.” Nic nie mówi±c ruszy³am we wskazanym kierunku uwalniaj±c siê z poca³unków tej kobiety. Id±c tam dopiero teraz siê im przyjrza³am. Spodoba³ mi siê u niego kolor oczu, ten b³êkit, wodzi³ za nami wzrokiem tak jakby nie wiedzia³ na która ma siê zdecydowaæ. Ona w ogóle mnie nie interesowa³a, wa¿ne ¿eby on mnie pie¶ci³ dalej. Gdy usiad³am na sofie ona z³apa³a mnie na wysoko¶ci kostek u nóg i je rozchyli³a, wiedzia³am co chce zrobiæ . To co zrobi³a przesz³o moje oczekiwania, jej jêzyk rozdzieli³ mnie w pol., piêkne uczucie, pó¼niej rozchyli³a palcami mój kwiat i jêzykiem poliza³a moje najczulsze miejsce, g³owa mi opad³a na sofê a jej jêzyk zacz±³ sobie coraz ¶mielej pozwalaæ. Poliza³a mnie tak jak li¿e siê loda, potem poczu³am jak ten mi³y, ciep³y jêzyk w¶lizguje siê we mnie ,by³o to fantastyczne, chcia³am ¿eby trwa³o wiecznie. Lecz to moje uniesienie przerwa³ fakt, ze nie by³y¶my same. Ujrza³am przed sob± jego mêsko¶æ, by³a sztywna i na wszystko gotowa. Ujê³am ja swoja d³oni± i zaczê³am ni± poruszaæ. Lecz wiedzia³am ze on oczekuje czego¶ wiêcej. Zamknê³am oczy i wziê³am go do ust. Poruszaj±c g³owa zaczê³am sobie wyobra¿aæ ze kocham siê z dwoma facetami. Ssa³am go i by³am ssana, liza³am go i by³am lizana´. Nie wiedzia³am co sprawia mi wiêksza przyjemno¶æ – byæ lizana czy li¿±c. Jedno co wiedzia³am to to ze nie chcia³am szybkiego koñca. Postanowi³am, ze oddam siê bez reszty, ze spe³niê ich ka¿de zadanie. Zaczê³am coraz bardziej ruszaæ g³owa, na dodatek ujê³am go w d³oñ i zaczê³am go onanizowaæ, a on zacz±³ coraz bardziej jêczeæ. Chyba by³am w tym niez³a skoro on doznawa³ rozkoszy. A w miedzy czasie ja równie¿ by³am pieszczona. Postanowili¶my zmieniæ pozycje, on po³o¿y³ siê na plecach, ona przykucnê³a mu nad twarz± a ja nadzia³am siê na jego pal. Gdy to robi³am ca³owa³am jej piersi i spokojnym rytmem podnosi³am siê i opuszcza³am na jego mêsko¶æ. Jednak prawa natury by³y góra, zaczê³a coraz szybciej osuwaæ siê na nim co uniemo¿liwi³o mi ssanie piersi mojej partnerki. Zmienili¶my pozycje . U³o¿y³am siê z ni± w pozycje 69, ona po³o¿y³a siê na sofie a ja najpierw klêknê³am nad jej twarz± po czym nachyli³am siê aby moc dobraæ siê do jej muszelki. By³a ca³kowicie wygolona. Mog³am teraz siê odp³aciæ piêknym za dobre. Podobnie jak z poca³unkiem, pierwszy raz mia³am okazje pie¶ciæ kobietê ustami. Trochê robi³am to nieudolnie. Po chwili moja “nauczycielka” zasugerowa³a mi jak powinnam ca³owaæ to miejsce aby sprawiaæ innej kobiecie satysfakcje. kiedy tak ja liza³am cos mnie podkusi³o abym w³o¿y³a jej palec w pupê, nawet nie us³ysza³am jakiego¶ sprzeciwu z jej strony. My¶lê ze spodoba³ jej siê mój pomy¶l, gdy¿ zaczê³a coraz g³o¶niej jêczeæ i przesta³a mnie pie¶ciæ. Na domiar z³ego przypomnia³am sobie ze by³a nas trojka . Mój niepokój zosta³ rozwiany gdy¿ poczu³am ze wszed³ we mnie. By³ to ruch zarazem zdecydowany i bardzo delikatny. Powoli ale i rytmicznie porusza³ siê we mnie co powodowa³o , ze czu³am coraz bardziej nasilaj±ce siê podniecenie, które i tak by³o ju¿ du¿e a jednak nie doprowadza³o mnie do szaleñstwa, w którym nie kontrolowa³abym co robiê. Umo¿liwi³o mi to pieszczenie mojej partnerki. Dalej liza³am jej muszelkê, na zmianê wk³ada³am mój jêzyk do jej wilgotnej szparki oraz ssa³am to miejsce, które ka¿da kobieta uwielbia, kiedy jest ssane, i chyba siê jej to podoba³o, bo zaczê³a wykonywaæ ruchy biodrami tak jakby wchodzi³ w ni± jaki¶ mê¿czyzna, a mo¿e nawet dwóch ? W koñcu po tym opad³a bez ruchu, chwile odpoczywaj±c. Nasz partner jednak nie przestawa³ mnie kochaæ od tylu, skupi³am siê na tym odczuciu. Ciep³o które rozp³ynê³o siê po moim ciele spowodowa³o, ze opad³am na moja partnerkê. Zawsze lubi³am to uczucie, zawsze chcia³am aby trwa³o nieskoñczenie, kiedy jednak mija³o mia³am nadzieje ze za chwile znowu mój partner postara siê abym mog³a je znowu odczuæ. Wtedy On siê odezwa³ – ” Dziewczyny a co ze mn± ??? Nie zostawicie mnie w tym stanie !!!” Niemal równocze¶nie zareagowa³y¶my podnosz±c siê, g³aszcz±c swe cia³a, które mia³y jeszcze krople potu zwi±zane z naszymi uniesieniami, reaguj±c jednakowo na jego s³owa delikatnym, ale stanowczym naciskiem zmusi³y¶my go ¿eby usiad³. Gdy to uczyni³ ona nie zastanawiaj±c siê ujê³a jego mêsko¶æ d³oni± i zaczê³a go onanizowaæ, aby spotêgowaæ jego rozkosz ujê³a go ustami ss±c. Ja równie¿ mia³am ochotê go ss±c, dlatego ca³uj±c jego brzuch posuwa³am siê z tymi poca³unkami coraz ni¿ej, a ona wiedzia³a ze równie¿ chce go wzi±æ do buzi. Nie protestowa³a, a nawet mi to umo¿liwi³a. Ja mu ssa³am jego mêsko¶æ a ona go onanizowa³a. On nie wytrzyma³ d³ugo tych pieszczot, poczu³am jak ciep³a , lepka ciecz zalewa moje usta. Ja jednak nie przestawa³am go ss±c, ona nie przestawa³a go onanizowaæ a on zalewa³ moje usta. Kiedy ona poczu³a ze jego soki zala³y moja buzie tak a¿ poczu³a to na swojej d³oni, przesunê³a twarz do jego ci±gle sztywnego cz³onka a ja umo¿liwi³am jej aby mog³a go jeszcze possaæ. Gdy nie by³o ju¿ to dalej mo¿liwe, objê³a mnie i poca³owa³a tak namiêtnie pieszcz±c moja pier¶ ze a¿ zakrêci³o mi siê w g³owie. On natomiast g³aska³ moje plecy próbuj±c przytuliæ siê do nas. Ja jednak tu pracowa³am i mia³am jeszcze masê roboty. Bardzo niechêtnie mnie pu¶cili bo ju¿ im siê zbiera³o na nowe igraszki. Na po¿egnanie dali mi swój numer telefonu, ze jakbym mia³a ochotê na ma³a powtórkê to ¿ebym zadzwoni³a. Okazali siê ma³¿eñstwem , które z premedytacja wybra³o mnie na swoja “ofiarê”……za co jestem im bardzo wdziêczna.
|